Energa oraz Enea poniosły znaczne szkody przez sierpniowe nawałnice na północy kraju. Obie firmy ubezpieczone są w TUW PZUW, dzięki czemu miały konkurencyjne ceny, jednak jak czytamy w dzisiejszej “Rzeczpospolitej” teraz mogą one wzrosnąć.

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych PZUW to “cudowne dziecko Grupy PZU”, które oferuje spółkom z udziałem Skarbu Państwa ubezpieczenie po konkurencyjnych cenach i z pominięciem przetargu. Jest to część wspieranej przez rząd idei, która mówi, że polskie firmy powinny kupować usługi w innych państwowych firmach i tym samym oszczędzać.

Więcej za polisy w przyszłości

Okazuje się jednak, że za obecne niskie ceny polis spółki zapłacą w przyszłości. Członkowie TUW asekurują się wzajemnie, jednak muszą się liczyć z tym, że w przypadku dużych szkód będą konieczne dopłaty.

Po nawałnicach, które nawiedziły Polskę w sierpniu, członkowie TUW PZUW nie muszą jednak wnosić dopłat, mimo że szkody będą prawdopodobnie duże. Jest na nie tzw. moratorium do 2018 roku. Jak czytamy na stronach “Rzeczpospolitej” warunkiem jest jednak przedłużenie ochrony na 2019 rok.

Państwowe spółki, które chcą skorzystać z moratorium, muszą przedłużyć ochronę na 2019 rok. Unikną dopłat, ale muszą się liczyć z wyższymi składkami w przyszłości, ponieważ wzrosło ryzyko.